Kradzież żetonów w kasynie
Wydawałoby się, że turniej numer 9 podczas rywalizacji World Series of Poker, rozgrywany w Palm Beach na Florydzie przejdzie bez większych emocji. Co sprawiło, że turniej stał się popularny wśród pokerzystów?
Sprawcą całego zawirowania stał się amerykański pokerzysta - Chan Pelton. Zawodnik pokonał 179 pozostałych przeciwników, dzięki czemu doszedł do rywalizacji finałowej - final table. Podczas turnieju Pelton niewątpliwie trafnie podejmował decyzję, jednak jednej z pewnością długo będzie żałował.
Pod sam koniec gry, aby mieć pamiątkę ze swojej przygody na Florydzie gracz postanowił wziąć jeden ze swoich wygranych żetonów o nominale 25 000. Oczywiście nie miał on żadnej wartości pieniężnej. Władze kasyna postanowiły zbadać sprawę i zawiesiły oficjalne ogłoszenie wyników.
Czy w tym przypadku możemy mówić o kradzieży? Na pewno nie można jednoznacznie odpowiedzieć na powyższe pytanie. Aczkolwiek władze kasyna zakwalifikowały wybryk jako próbę oszustwa i złamanie regulaminu, za co Pelton poniósł szereg dość bolesnych konsekwencji.
Karą za naruszenie regulaminu turnieju dla amerykańskiego pokerzysty była dyskwalifikacja. W związku z tym zwycięzcą, który otrzymał 47 tysięcy dolarów został Christopher Boleko, który wcześniej zajął 2 miejsce. Ponadto Chan Pelton uzyskał dożywotni zakaz uczestnictwa w turniejach marki WSOP National Championship. Z pewnością owe wydarzenie będzie bardzo dobrą przestrogą na przyszłość dla wszystkich graczy.